Ukwiecony początek nowej drogi

Żywe kwiaty to najpopularniejszy element dekoracyjny w branży ślubnej. Balonami serpentynami, tiulami i innymi ozdobami nie osiągniemy takiego efektu, jaki jest możliwy przy wykorzystaniu kompozycji florystycznych. Dekoracja z kwiatów podkreśla uroczysty charakter chwili, ożywia i upiększa wnętrza, dodaje blasku kreacjom oraz fryzurom pań bawiących się na weselu.

Kwiaty służące do dekoracji ceremonii zaślubin najlepiej kupować na specjalnych giełdach florystycznych. Ma się wówczas pewność, że rośliny są świeże i nie zwiędną po kilku godzinach. Należy wybierać jedynie okazy jędrne, bez przebarwionych i podwiędłych listków czy płatków. Nie warto ulegać pokusie zakupienie kwiatów w promocyjnych cenach, ponieważ najprawdopodobniej nie spełnią one oczekiwań. Stratą pieniędzy jest też zaopatrzenie się w kwiaty piękne lecz nietrwałe. Do oprawy przyjęć ślubnych najlepiej nadają się róże, margerytki, tulipany, frezje, irysy, dalie. Poza tym okres trwałości kwiatów ciętych można przedłużyć przy zastosowaniu specjalnych roztworów chemicznych dolewanych do wody (do zakupienie w kwiaciarniach). W sezonie wiosenno-letnim wykorzystać można kwitnące krzewy: bez lub forsycję. Oryginalny efekt uzyskamy tworząc kompozycję z ozdobnych traw i ziół.

Najważniejszym kwiatowym ślubnym elementem jest bukiet panny młodej. Obecnie kształty są coraz wymyślniejsze. Ostatnio zrobiły się modne tzw. "berła". Kwiaty umieszczane są w rożku zrobione z różnorodnego materiału, do tego obowiązkowo długa ozdobna rączka, z nanizanymi perełkami czy kryształkami. Kompozycja powinna być idealnie dopasowana do kreacji, fryzury i postury panny młodej. Należy pamiętać o tym, że zbyt mały bukiecik zagubi się w falbanach przepastnej sukni, zaś okazały bukiet może nadać postaci panny młodej ciężkości.  Z kolei wiązanka z wypuszczonymi luźno gałązkami bluszczu czy innymi „lejącymi się” roślinami zamaskuje wystający brzuszek. Obowiązuje też zasada: im skromniejszy fason sukni, tym większe pole do popisu przy projektowaniu bukietu; przy strojnej kreacji zaleca się prosty, wręcz minimalistyczny bukiet. W butonierce pana młodego powinien znaleźć się mała kompozycja będąca nawiązaniem do wiązanki przyszłej małżonki.

Nie sposób wyobrazić sobie kościoła i sali weselnej pozbawionych dekoracji z kwiatów. Miłym akcentem jest kwiecisty łuk ustawiony przed wejściem. Duże przestrzenie wspaniale jest wypełnić pachnącymi kompozycjami, należy jednak zachować przy tym zdrowy umiar. Kwiaty nie powinny być pylące, ponieważ będą stanowiły duży problem dla gości – alergików. Nie jest wskazane, by bukiety  przytłaczały wnętrza swym rozmiarem czy  intensywnością wydzielanej woni. Najlepiej sprawdza się łączenie dwóch lub trzech rodzajów kwiecia okraszonych soczystą zielenią.

Przy organizacji wesela warto zastanowić się nad kwestią kwiatów będących prezentem od przybyłych gości. Pachnące podarunki mogą być świetną dekoracją podestu, na którym występuje zespół muzyczny. Należy jedynie zaopatrzyć salę w duże flakony bądź ozdobne donice oraz odżywkę do ciętych kwiatów.

Przygotowanie: "Miesięcznik Ś jak Ślub"
www.sjakslub.pl