Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

Sprytne e-maile nie trafią do kosza

Sprytne e-maile nie trafią do kosza
2011-04-07

Według opublikowanego przez SARE w 2010 roku raportu dotyczącego wykorzystania poczty elektronicznej, co piąty użytkownik sieci dostaje więcej niż 11 niechcianych wiadomości dziennie. Wykształcenie swoistego „filtru antyspamowego” w użytkownikach poczty jest w takiej sytuacji naturalne. A to z kolei zmusza twórców reklam do coraz sprytniejszych technik manipulacji właścicielami skrzynek odbiorczych. W Szkole Wyższej Psychologii Społecznej sprawdzono, jak wpłynąć na adresata, by czytał nasze e-maile.

– Osoby zajmujące się tworzeniem nagłówków czy też tematów wiadomości stosują różne metody perswazyjne – mówi  Andrzej Salski, absolwent SWPS. - Moje badanie miało na celu sprawdzenie, który z trzech sposobów przyciągnięcia uwagi za pomocą tematu ma największy wpływ na to, czy odbiorca otworzy wiadomość. Analizowałem takie czynniki, jak nazwa marki, obiecane korzyści, a także zachęta do aktywności np. „sprawdź”, zawarte w temacie e-maila. Ostatecznie skompletowano 7 tematów wiadomości z czynnikami zestawionymi w różnych konfiguracjach.

Badanie pozwoliło ustalić, że najbardziej do otwarcia maila motywuje sama nazwa marki w jego tytule. Często to ona pociąga też za sobą klikanie w linki umieszczone w treści. Natomiast nakłanianie do otwarcia daje efekt odwrotny do zamierzonego, użytkownik nie lubi być zmuszany, nakłaniany i w ten sposób jest raczej odstraszany. Wiadomo też, że wiadomości zawierające w tytule nazwę oferty nie mają żadnego wpływu na reakcje adresata.

Badanie zrealizowano w grudniu 2008 r. pod kierunkiem prof. Jerzego Miziołka, kierownika Katedry Komunikacji Wizualnej w SWPS oraz dr Anny Waligórskiej. Podczas eksperymentu wysłano łącznie 223691 wiadomości elektronicznych do klientów jednej z firm telekomunikacyjnych.

Źródło: wiadomosci.nf.pl