Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

PR rośnie w sile

PR rośnie w sile
2011-05-13

Po reklamie, podnosi się z piachu i zaczyna lizać rany public relations. Po ubiegłorocznym zastoju spowodowanym kryzysem, w PR wreszcie widać ożywienie. Według szefów PR, w tym roku wzrosną wydatki przedsiębiorców na budowanie wizerunku firm.

- Korporacje są wciąż ostrożne, ale mamy niezwykły wysyp pieniędzy publicznych i unijnych. Zakładam, że w tym roku rynek wzrośnie w tempie zdecydowanie powyżej 10%. – mówi Paweł Trochimiuk, prezes największej agencji na rynku, Partner Of Promotion, oraz szef branżowego Związku Firm Public Relations.

Eliza Misiecka, dyrektor zarządzająca Genesis PR, ma podobne oczekiwania:

 

– Pierwsze oznaki ożywienia pojawiły się już w drugiej połowie ubiegłego roku, ale dopiero w tym będzie je widać w większych inwestycjach klientów. Oceniając sytuację po pięciu miesiącach, szacowałabym, że rynek może urosnąć nawet do 15%.

Nieco sceptyczniej spogląda na perspektywy rynku prezes agencji Ciszewski PR, Jerzy Ciszewski:

 

– Zakładam, że w tym roku cały rynek wzrośnie o blisko 5%. Nasz wzrost wyniesie co najmniej 15%.

Nie samą stolicą PR żyje


Poza Warszawą przewidywania również są pozytywne. Przykładem jest dyrektor zarządzający agencji Praktycy.com z Wrocławia, Piotr Krawiec. W I kwartale odnotowano w agencji wzrost przychodów o 200% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.

 

- Rośnie liczba zapytań ze strony firm zainteresowanych wsparciem w zakresie strategii marketingowo - PR-owych, kampanii marketingowych i e-PR. Widać wyraźne ożywienie na rynku. Klienci już nie tylko badają rynek tak jak w 2010 r., lecz także podpisują umowy – wyjaśnia Krawiec.

Ożywienie się rynku reklamowego to jedna z przyczyn poprawy koniunktury w PR. Jak podaje dom mediowy MPG, nakłady firm na reklamę w I kwartale wzrosły o prawie 7%, do 1,61 miliarda złotych. Głównymi inwestorami były telekomunikacja, sektor higieny i pielęgnacji oraz producenci farmaceutyków. Branże finansowa i handlowa wydają jeszcze mniej niż w zeszłym roku. Wydatki na PR nie są znane, należy poczekać, aż ZFPR kończy pracę nad audytem pokazującym rzeczywiste przychody firm i całej branży.

Stare, ale jare


Odradzający się rynek to nowe pole do popisu dla agencji szykujących odpowiednie strategie. Ciszewski PR planuje powrót do realizowanych w dobrych, przedkryzysowych czasach, pomysłów.

 

– Branża dóbr szybko zbywalnych (FMCG) obcięła budżety na komunikację wizerunkową, więc postawiliśmy na inne rynki: finanse, nowe technologie, lotnictwo, turystykę, przemysł i social media. W tym roku będziemy się rozwijać w tych segmentach – ujawnia dyrektor zarządzający Ciszewski PR, Sebastian Hejnowski.

 

Taka strategia w ubiegłym roku  zwiększyła przychody spółki o  155%, do 6,9 miliona złotych.

Jak twierdzi Eliza Misiecka, to zarówno spółki giełdowe, jak i firmy działające w sektorze infrastruktury oraz w przemyśle będą głównym napędem wzrostu rynku. Jerzy Ciszewski zauważa wzrastający popyt na doradztwo w sytuacjach kryzysowych. Widzi możliwość zwiększenia wydatków na  takie usługi jak outsourcing public relations oraz na public affairs, czyli na lobbing. Jednak pojawienie się na popularnym rynku lobbystycznym nie jest proste. Trzeba uzyskać wpis do specjalnego rejestru MSWiA. Kontrowersje budzi nowa wersja ustawy o lobbingu, nad którą prace pilotuje Julia Pitera. Zakłada ona, że przepisy obejmowałyby nie tylko zawodowych lobbystów, lecz także ekspertów. Przeciwni temu są ministrowie Michał Boni oraz Adam Jasser. Projekt krytykują również komisja trójstronna i Business Centre Club.


Agencje public relations przyznają, że wciąż z kryzysu nie wyszedł w pełni rynek eventów, który przed kryzysem przynosił nawet kilkanaście procent przychodów niektórych agencji. Ale powoli, z czasem, wszystko powinno w końcu wrócić do normy, a PR przynosić właściwy profit.


Źródło: biztok.pl