Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

Korona Kielce – nowoczesne podwórko dla dzieci i młodzieży

Korona Kielce – nowoczesne podwórko dla dzieci i młodzieży
2011-10-20

– To zupełnie naturalne, że młodzież spędza coraz więcej czasu w galeriach handlowych. W naszym klimacie, gdzie przez większość roku jest zimno i pada, aktywność młodych ludzi przenosi się pod dachy galerii – mówi ksiądz Andrzej Augustyński CM, Przewodniczący Zarządu Głównego Stowarzyszenia SIEMACHA. – Galerie to, moim zdaniem, takie doskonalsze ulice miast, a jeśli tak, to muszą spełniać więcej funkcji, niż tylko te handlowe.

 

Właśnie dlatego SIEMACHA znajdzie miejsce pod dachem galerii Korona Kielce. W mieście istnieją już dwie placówki stowarzyszenia, które mają jednak niezbyt dobre warunki lokalowe. Gdy tylko Korona Kielce stanie w pełnej krasie, w drugim kwartale przyszłego roku, do nowoczesnych i przestronnych pomieszczeń przeniosą się wychowankowie SIEMACHY.

 

SIEMACHA to organizacja pożytku publicznego zrzeszająca osoby pomagające dzieciom i młodzieży – młodym ludziom poszukującym twórczego rozwoju, relacji rówieśniczych i wsparcia. Stowarzyszenie prowadzi dzienne i całodobowe placówki opiekuńczo-wychowawcze, do których może przyjść każdy młody człowiek bez względu na światopogląd czy status społeczny. W środowisku rówieśników, pod okiem wykwalifikowanych wychowawców, młodzi ludzie zdobywają nowe umiejętności, uczą się odpowiedzialności i budują trwałe więzi społeczne. Ta idea, idea wychowania rówieśniczego, istnieje od 1886 r., kiedy to ks. Kazimierz Siemaszko CM odkrył jej wartość i wprowadził w życie zakładając w Krakowie, przy ul. Długiej 42, „Zakłady Wychowawcze” dla ubogich i osieroconych chłopców. Tradycje pedagogiczne SIEMACHY liczą zatem okrągłe 125 lat.

 

Placówka SIEMACHY pośród butików

 

– Młodzi ludzie ciągną do nowoczesnych galerii, ponieważ jest w nich bezpiecznie, przytulnie i sporo się dzieje. W naszych galeriach oprócz zakupów na najwyższym poziomie prezentujemy kulturę i sztukę, a także organizujemy akcje społeczne i charytatywne. W Koronie Kielce pójdziemy o krok dalej – mówi Michał Tur, manager ds. marketingu galerii.

 

Skoro do galerii handlowych, czy też rozrywkowo-handlowych (a takim centrum będzie Korona Kielce) przychodzi wielu młodych ludzi, często z problemami, Stowarzyszenie SIEMACHA postanowiło wyjść im naprzeciw. Pomysłowi przyklasnął inwestor galerii Korona Kielce.

 

– Idea otwierania placówek SIEMACHY w centrach handlowych zaczęła się dziesięć lat temu, gdy w Polsce powstawały pierwsze centra handlowe nowej generacji, które oprócz przestrzeni ściśle komercyjnej oferowały również przestrzeń publiczną – mówi ksiądz Andrzej Augustyński. – Galerie stały się współczesnymi ulicami, na których spędza się dużo czasu. W centrach handlowych zaczęło pojawiać się wielu młodych ludzi. Poniekąd zastąpili oni siedzenie na ławkach pod blokiem bezproduktywną obecnością w galeriach. I tak jak dziesięć lat temu powszechne było zjawisko blokersów, tak teraz powszechne jest zjawisko galerianek. Zaznaczam jednak, że nie mówię tu o nastoletnich prostytutkach, które pokazał film pt. „Galerianki”, ponieważ realny problem obecności młodych ludzi w centrach handlowych jest o wiele bardziej złożony.

 

SIEMACHA czeka na otwarcie galerii

 

Galeria Korona Kielce powstaje w samym sercu miasta. Młodym ludziom będzie tu łatwo dotrzeć. – Korona Kielce stanie się drugim domem dla obecnych kieleckich wychowanków SIEMACHY, ale też dla tych, którzy właśnie w Koronie po raz pierwszy odwiedzą stowarzyszenie – mówi Michał Tur.

 

– Wszystkich zapraszamy do SIEMACHY. A jeśli już ktoś do nas przyjdzie, to zostaje – mówi Malwina Borowiecka, dyrektor placówki SIEMACHY w Kielcach. – Nasi podopieczni już dopingują budowlańców stawiających Koronę Kielce. Wszyscy cieszymy się, że już wkrótce będziemy mieli w Kielcach wspaniałe warunki do pracy na rzecz młodzieży.

 

Na te komfortowe warunki czeka 150 podopiecznych kieleckiej SIEMACHY. Będą oni spotykać się zaledwie 250 metrów od Rynku. – Nowoczesne centrum handlowe to taki nowy rynek w mieście – tłumaczy ksiądz Andrzej Augustyński CM. – W galeriach powinny więc mieścić się nie tylko sklepy, ale też rozrywka, miejsce spotkań, usługi z wyższej półki, trochę kultury. Naszym hasłem od lat jest: „Zróbmy z ulicy podwórko”, albo – w innej wersji – „Podwórko zamiast ulicy”. Skoro centra handlowe to nowoczesne ulice, to tutaj urządźmy młodym ludziom podwórka. Nasze placówki oferują dzieciom i młodzieży zajęcia, ale nie takie szkolne. Zależnie od tego, ile mamy powierzchni do dyspozycji, tworzymy różnego rodzaju pracownie. Ważne są zajęcia muzyczne, różne formy plastyczne. Niezwykle istotna jest motywacja do nauki i stworzenie przestrzeni, w której młodzi ludzie mogą się uczyć. W domach nie zawsze mają do tego warunki.

 

Współpraca na wielu poziomach

 

Najważniejsza jest jednak społeczność. Placówki SIEMACHY to przestrzeń rozwoju w gronie rówieśników. To edukacja nieformalna, wspólne spotkania, wyjazdy, koncerty i przedstawienia. To budowanie społeczeństwa obywatelskiego. – Dlatego zależy nam, by społeczność SIEMACHY tworzyli zarówno ci biedniejsi, jak i ci bogatsi. Aby byli tu młodzi ludzie z różnych środowisk, a tym samym uczyli się ze sobą współpracować – mówi Zuzanna Oleś-Bińczyk, koordynatorka ds. projektów z EPIcentrum, jednostki organizacyjnej działającej w ramach Stowarzyszenia SIEMACHA.

 

– Współpraca naszej galerii ze Stowarzyszeniem SIEMACHA będzie z pewnością owocna. Już mamy pomysły, w jaki sposób oprócz udostępnienia miejsca w Koronie Kielce wspomóc działalność statutową SIEMACHY – zdradza Michał Tur.