Justyna jak Midas

Ponad półroczna współpraca Polbanku z Justyną Kowalczyk przyniosła spektakularne efekty w postaci wzrostu spontanicznej znajomości marki o ponad 70% oraz 200 tysięcy nowych kont osobistych. Jak mówią szefowie i spece od marketingu Polbanku: opłaciło się. I w taki właśnie sposób podsumowują dotychczasową współpracę z najlepszą polską biegaczką narciarską.

Współpraca sportsmenki i banku rozpoczęła się w sierpniu 2010 r. i do marca 2011 r. Justyna wystąpiła w kilku reklamach telewizyjnych promujących konta osobiste, kredyty hipoteczne i usługi dla firm. Pojawienie się biegaczki w reklamach spowodowało wzrost znajomości marki z 9 na 16%, z tego też powodu Polbank nie kryje zadowolenia. Choć na uwadze należy mieć, że wzrost ten spowodować mogły też inne działania marketingowe banku.

Bezpośredni wpływ Kowalczyk na znajomość marki pokazują badania firmy OmnicomMediaGroup, z których wynika, że udział celebryty w reklamie średnio pozwala uzyskać o blisko 6,6% lepszy wynik dla świadomości marki niż w tradycyjnej kampanii (średnia na podstawie obserwacji ok. 7 tys. różnego rodzaju kampanii reklamowych). Tymczasem Polbank dzięki Justynie Kowalczyk odnotował wzrost aż o 13,8%.

Dyrektor zarządzający OmnicomMediaGroup, Jakub Bierzyński, wyjaśnia taki, a nie inny rezultat kampanii.

- Justyna Kowalczyk zbudowała bardzo silną markę własną. Jest wiarygodna w tym, co robi, kojarzy się z sukcesem, ciężką pracą i odpowiedzialnością. Tych samych wartości oczekują klienci od instytucji finansowej. Polbank, opierając komunikację marketingową na wizerunku Justyny Kowalczyk, buduje przekaz spójny i wiarygodny dla klientów.

Szefowa marketingu Polbanku, Małgorzata Nycz, informuje, że świadomość marki wśród kluczowej dla banku grupy zamożnych klientów wzrosła o 25% w ciągu tylko siedmiu miesięcy. - Ponad dwukrotnie zwiększyła się też liczba osób, które planują otwarcie rachunku, biorąc pod uwagę nasz bank - mówi Małgorzata Nycz.

Podkreśla, że wydatki na reklamę nie zwiększyły się i utrzymują poziom z poprzednich lat. Wydatki reklamowe i sponsoringowe banku od sierpnia do marca wyniosły około 50 milionów złotych (całość wydatków na reklamy od początku działalności to 237 milionów). Zarobki Justyny Kowalczyk pozostają tajemnicą.

Jak przekonuje Polbank, udaje im się osiągnąć lepsze efekty przy mniejszym wkładzie finansowym.  Przytacza słynną kampanię Banku Zachodniego WBK z francuskim aktorem Gerardem Depardieu. Promowano wówczas konta osobiste, za założenie których bank wypłacał  nowym klientom 100 złotych. Zaskutkowało to 144 tysiącami nowych rachunków. Kampania kosztowała BZ WBK 37 milionów złotych.

- W Polbanku kampania kont osobistych z udziałem Justyny Kowalczyk pochłonęła 20 milionów złotych, a jej efektem było 200 tysięcy nowych rachunków osobistych - podsumowuje Bierzyński.


Źródło: wyborcza.biz