Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

Jak chronić prawa do nazwy sklepu internetowego

Jak chronić prawa do nazwy sklepu internetowego
2019-05-16

Właśnie zdecydowałeś się na zainwestowanie w sklep internetowy. To doskonały ruch, ponieważ rynek e-commerce rozwija się bardzo szybko, a coraz więcej osób robi zakupy w internecie. Wymyśliłeś świetną nazwę sklepu. Teraz zrób coś, o czym wiele osób zapomina – musisz o tę nazwę zadbać w szczególny sposób. Dlaczego i jak to zrobić, dowiesz się z poniższego artykułu.


Nazwa sklepu to znak towarowy

Musisz wiedzieć, że nazwa sklepu to rodzaj znaku towarowego, dzięki któremu firma się wyróżnia.

Znak towarowy jest oznaczeniem, które ma odróżniać towary i usługi jednego przedsiębiorcy od podobnych towarów czy usług, które produkuje lub świadczy inny przedsiębiorca. Często też o znaku towarowym mówi się się potocznie „nazwa firmy”, „marka” lub „logo firmowe”.

Jednak nie każda nazwa czy logo będzie znakiem towarowym. Takiemu określeniu będą odpowiadać jedynie takie oznaczenia, które są używane w sposób komercyjny na rynku.

W jakiej formie ma występować znak towarowy? 

Nie ma jakichś szczegółowych uregulowań, ale musi on być zmysłowo postrzegalny. W przypadku nazwy sklepu będą to wyrazy, logo czy symbole graficzne (sygnety). 

Jako ciekawostkę można wskazać, że istnieje kategoria znaków niekonwencjonalnych. Do tego grona zaliczają się kolory (kolor czekolad Milka), dźwięki, prezentacje multimedialne, oznaczenia trójwymiarowe (np. kształt cukierków Toffife), a nawet zapachy. Więcej zaskakujących przykładów znajdziesz w artykule pt.: Budynek jako znak towarowy.



Nazwa sklepu internetowego to magnes na klientów.


Dlaczego tak ważna jest nazwa sklepu internetowego? Zdajesz sobie zapewne sprawę, że w dużej mierze może ona decydować o sukcesie przedsięwzięcia. Chwytliwa nazwa utkwi w pamięci Twoich klientów i pozwoli odróżniać Twój sklep od innych. To w dłuższej perspektywie może przełożyć się na finansowy sukces.

Dobitnie mówi o tym dyrektor korporacji Quake, John Stuart: 

„Gdyby trzeba było podzielić firmę, to oddałbym majątek, halę produkcyjną i wyposażenie, a sobie zatrzymałbym markę – i tak wyszedłbym na tym o wiele lepiej”.

Poza tym, wyobraź sobie co się stanie, jeżeli ktoś inny nazwie swój sklep w podobny sposób. Niewątpliwie klienci mogą zacząć się milić. Gorsza obsługa klienta w sklepie twojego konkurenta może uderzyć w Twoje dobre imię. Jeszcze gorzej, jeżeli taka firma zacznie swoich klientów oszukiwać.


Czy po założeniu firmy jej marka jest jakoś chroniona?

W tym momencie pewnie stwierdzisz, że jak to, przecież jeżeli założyłeś działalność gospodarczą i uruchomiłeś sklep, to nazwa jest Twoja i nikt nie może jej używać. 

Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. Na etapie zakładania firmy w CEIDG czy KRS, nikt nie sprawdza, czy nie narusza ona czyjegoś znaku towarowego. Oznacza to, że konkurent, który będzie chciał wejść w podobną nazwę, nie będzie miał z tym formalnych problemów.

To ty będziesz musiał zmusić go do zmiany nazwy (najczęściej na drodze sądowej). Dopiero w takich okolicznościach wielu przedsiębiorców zaczyna myśleć o ochronie marki.


Jak chronić nazwę sklepu internetowego?

Prawo wyróżnia dwa sposoby ochrony marki. Są to:

  • rejestracja znaku towarowego w Urzędzie Patentowym;
  • ochrona bez rejestracji znaku, wywodząca się m. in. z przepisów Kodeksu cywilnego i Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Sposób pierwszy, czyli rejestracja znaku towarowego sprawia, że stajesz się jego formalnym właścicielem. Zyskujesz do niego prawa podmiotowe, czego dowodem jest ozdobne świadectwo ochronne.

Rejestracja znaku towarowego wiąże się w koniecznością uiszczenia określonych opłat urzędowych i wymaga przejścia niełatwej procedury. Na szczęście możemy wszystkie formalności zlecić rzecznikowi patentowemu.


Jeśli nie zarejestrujesz znaku towarowego, to prawo i tak do pewnego stopnia będzie Cię chronić. Poziom tej ochrony będzie jednak minimalny, a dochodzenie roszczeń będzie wymagać od Ciebie więcej pracy.


Co daje rejestracja znaku towarowego?


Zastanawiasz się, czy rzeczywiście warto zarejestrować nazwę swojego sklepu i czy korzyści z takiej ochrony przewyższą koszty i trudy całej procedury? Bez wątpienia można stwierdzić, że warto. Uzyskanie ochrony można porównać do ubezpieczenia. W sytuacji kryzysowej, kiedy np. konkurent próbuje przejąć Ci markę, rejestracja znaku może przesądzić o Twoim zwycięstwie.

Największe korzyści są następujące:

1 – Formalne prawa do nazwy sklepu.
Oznacza to, że wyłącznie Ty możesz używać zarejestrowanej nazwy. Oczywiście przy założeniu, że ten monopol prawny dotyczy towarów i usług, które wskazałeś w zgłoszeniu. Jeżeli więc pod nazwą „AARON” prowadzisz sklep z kosmetykami, to nie możesz zablokować działalności kwiaciarni o takiej nazwie.

2 -Uniemożliwiasz kradzież swojej marki
Taka sytuacja może mieć miejsce, jeżeli w zgłoszeniu znaku wyprzedzi Cię konkurent. 
Często do takich kroków posuwają się byli wspólnicy czy pracownicy. W takiej sytuacji Urząd Patentowy może im przyznać ochronę w myśl zasady „kto pierwszy, ten lepszy”. Ty jako osoba, która daną marką posługiwała się wcześniej, możesz próbować po czasie takie prawo ochronne unieważnić. Niestety nie jest to ani łatwe, ani tanie. Często taki spór trwa latami.
Możesz temu zapobiec, rejestrując swój znak towarowy jako pierwszy. Posiadanie takiego prawa wyłącznego umożliwi Ci zablokowanie rejestracji znaku konkurenta lub unieważnienie go.



3 – Zyskujesz możliwość używania symbolu R w kółku.
Charakterystyczny symbol R w kółku widniejący przy logo wielu firm to skrót od słowa „registered”. Oznacza on, że dane oznaczenie jest zarejestrowanym znakiem towarowym. 
Choć jest to symbol o określonym znaczeniu prawnym, powszechnie ludzie utożsamiają go z informacją o oryginalności produktu. To oczywiście mit, ale mający niewątpliwie pozytywne konsekwencje dla firm, które zarejestrowały swoje znaki. W oczach konsumentów jawią się one jako bardziej wiarygodne. To wszystko naturalnie pozytywnie wpływa na sprzedaż.


Analiza prawna przed zgłoszeniem znaku towarowego.

Proces rejestracji najlepiej rozpocząć od zbadania, czy jakiś kolizyjny znak nie jest już zarejestrowany. Co ważne, przeszkodą nie będą tylko znaki identyczne, ale i podobne. Wszystko ocenia się przez pryzmat tego, czy nasze oznaczenie może wprowadzać w błąd potencjalnych odbiorców. 

Prawo niestety nie wskazuje jak oceniać podobieństwo znaków. To możemy wyczytać dopiero z orzeczeń krajowych i unijnych sądów. Ich interpretacja często jest różna od tego, co potocznie jest uważane za podobne. Przykładowo za podobne uznano znaki LACOSTE i KAJMAN.




Zgłoszenie znaku do rejestracji


Jeśli nazwa, którą wybrałeś jest wolna, to kolejnym krokiem powinno być jej zgłoszenie do odpowiedniego urzędu. W zależności od tego, gdzie ma obowiązywać ochrona, może to być:

  • Urząd Patentowy RP w Warszawie;
  • Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej w Alicante;
  • Biuro Światowej Organizacji Własności Intelektualnej w Genewie (ochrona za jego pośrednictwem możliwa jest do uzyskania w ponad 100 krajach świata).
Procedura w większości krajów wygląda podobnie i opiera się o postępowanie sprzeciwowe. Polega ono na tym, że ekspert rozpatrujący sprawę ocenia jedynie czy w danym przypadku nie ma bezwzględnych przeszkód w rejestracji. Taką przeszkodą jest np. opisowość znaku. Nie da się dla przykładu zarejestrować słowa „gruszka” do oznaczania owoców. 

Jeżeli ekspert nie dopatrzy się takich przeszkód, to publikuje informację o zgłoszeniu. Jeżeli w wyznaczonym czasie nikt się danemu zgłoszeniu nie sprzeciwi ( mogą to zrobić np. właściciele podobnych znaków z wcześniejszą datą rejestracji), to znak uzyskuje ochronę. 

Na etapie zgłoszenia należy wybrać formę znaku. Najczęściej przedsiębiorcy decydują się chronić nazwę (znak słowny) lub logo (znak słowno-graficzny). Trudno jednoznacznie stwierdzić, która z tych form daje silniejsza ochronę. O wadach i zaletach każdej z nich dowiesz się z poniższego nagrania:




Jak długo trwa rejestracja znaku towarowego?


W zależności od skomplikowania sprawy, poprawności złożonego wniosku, a także od tego, czy zostaną wzniesione sprzeciwy, może to trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Proces z pewnością się przedłuży, jeżeli konkurent złoży sprzeciw do rejestracji. W Polsce taki spór trwa zazwyczaj nie krócej niż 1,5 roku.

Jeżeli jednak zgłoszenie przebiegnie bez komplikacji, to na decyzję o rejestracji poczekamy około 6 miesięcy. Samo prawo ochronne będzie obowiązywać od daty zgłoszenia, przez 10 lat. Można je później przedłużać na kolejne tego typu okresy. Co ważne, prawo ochronne w porę nieprzedłużone – wygasa.


Rejestrować samemu czy z rzecznikiem patentowym?

Marka, która wyróżnia nas na rynku i ściąga klientów, jest cenna. Z tego powodu lepiej nie ryzykować błędem, bo może nas on sporo kosztować. Przykładowo mało kto wie, po otrzymaniu zgłoszenia unijnego znaku towarowego, Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej poinformuje o naszym zgłoszeniu właścicieli wcześniejszych znaków unijnych. 

Jeżeli więc nie zrobiliśmy badania znaku lub badanie było pobieżne, to możemy na siebie ściągnąć kłopoty. Poinformowana firma może zażądać wycofanie zgłoszenia (stracimy wtedy około 1000 EUR opłat). Może jednak pójść o krok dalej i nakazać nam zaprzestania naruszania jej prawa, czyli zejścia z marki, którą latami rozwijaliśmy.

W przypadku korzystania z pomocy rzecznika patentowego, da się to wszystko przewidzieć i ustalić odpowiednią strategię działania tak, aby obejść prawo. Jest na to kilka sposobów. Oczywiście za usługi rzecznika patentowego trzeba będzie zapłacić, ale w zamian zyskujemy poczucie, że nad naszymi sprawami czuwa specjalista od prawnej ochrony marki.