Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

Cena u freelancera

Cena u freelancera
2013-11-20

Dosyć częstym tematem poruszanym na wielu forach jest cena usług u freelancera. W umysłach wielu zleceniodawców utarło się, że freelancer będzie chętnie pracował za grosze a najlepiej za darmo. W końcu free oznacza darmowy. Oczywiście zdarzają się skrajne przypadki, kiedy to niektórzy freelancerzy faktycznie mocno zaniżają ceny, bo żyją na utrzymaniu rodziców i dorabiają tylko do sobotniego piwa. W większości przypadków jednak freelancer jest wykwalifikowaną jednoosobową firmą i często świadczy dużo wyższy poziom usług niż agencje reklamowe - w końcu pracuje na swoją markę.

 

Do kwestii ceny można podejść z dwóch stron:

  1. Freelancer często ma faktycznie niższe koszty (brak rozbudowanej firmy, biura, pracowników i całego zaplecza na utrzymaniu), może więc sobie teoretycznie pozwolić na nieco niższą cenę w stosunku do większych agencji, bo cała kasa po odliczeniu podatków i tak ląduje w jego kieszeni.
  2. Z drugiej strony jest w stanie fizycznie pociągnąć mniejszą ilość projektów w tym samym czasie. Poza tym bardziej się przykłada do projektu i dba o jakość drobiazgów, bo sygnuje go własnym nazwiskiem a nie firmą, w której pracuje (gdzie zazwyczaj jest gorzej opłacany, więc i motywacja mniejsza). Duże agencje mogą sobie czasami pozwolić na zrobienie projektu "po kosztach", żeby tylko złapać klienta. A przypadku freelancera często jeden projekt to miesiąc życia.

Są klienci, dla których jedynym wyznacznikiem jest cena. Nie widzą różnicy w projekcie zrobionym przez doświadczonego grafika za 3000zł a marną namiastką za 100zł zrobioną przez licealistę na pirackim sofcie. A jeśli potem są jakieś problemy to szukają kolejnego taniego licealisty wciąż nie widząc różnicy między projektem dobrym a tanim.

Na szczęście są też tacy, których "nie stać na tanie produkty" i dla nich niska cena jest ostrzeżeniem. Bo powiedzmy sobie szczerze: kto normalny za niską cenę oczekuje dobrego produktu? Oczywiście należy szukać tanich ofert, ale w odpowiednim dla danego produktu przedziale cenowym. Nikt nie sprzeda Mercedesa w cenie Malucha, chociaż przecież to samochód i to samochód.

Trzeba sobie więc zadać pytanie: w których klientów celować? Czy lepiej robić tanią masówkę i liczyć się z późniejszymi problemami i poprawkami bez końca (co często idzie w parze) czy lepiej zrobić kilka dobrych projektów miesięcznie, za odpowiednie wynagrodzenie i przy współpracy z klientem, który traktuje nas partnersko a nie jak "operatora myszy".

 

Andrzej Kidaj
andrzej@ad3.eu
http://ad3.eu