Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

30 tys. zł za ułatwiacz "macania" ekranu

30 tys. zł za ułatwiacz "macania" ekranu
2011-04-21

W programie telewizyjnym "Dragons’ Den - Jak Zostać Milionerem" kolejnemu uczestnikowi, Mateuszowi Górnickiemu, udało się przyciągnąć uwagę inwestorów. Młody wynalazca ponownie potwierdził teorię, że najgenialniejsze rzeczy są proste i otrzymał za to 30 tysięcy złotych oraz udział w zyskach.


Program "Dragons' Den - Jak Zostać Milionerem" można obejrzeć na antenie TV4. Uczestnicy show prezentują doświadczonym przedsiębiorcom swoje pomysły na biznes licząc na dofinansowanie w wypadku najlepszych koncepcji. Inwestorami polskiej edycji programu są: Grzegorz Hajdarowicz – założyciel grupy GREMI, wydawca i producent filmowy, Anna Garwolińska - właścicielka jednej z najbardziej dochodowych polskich agencji Public Relations, Marian Owerko - prezes i największy akcjonariusz firmy Bakalland, Maciej Kaczmarski – twórca Krajowego Rejestru Długów oraz Krzysztof Golonka, współtwórca i prezes funduszu inwestycyjnego Xevin Investments.

Mateusz Górnicki zaprezentował specjalną nakładkę na palec ułatwiającą obsługę urządzeń wyposażonych w ekran dotykowy takich jak tablety, telefony itp. Gadżet skierowany jest do osób , którym trafienie w wybrane punkty sprawia trudność. Urządzenie ułatwi sprawdzanie poczty, przeglądanie stron, pisanie wiadomości, czy chociażby kupowanie biletów. Dodatkową zaletą nakładki jest zapobieganie zabrudzeniu obsługiwanego urządzenia. Wynalazek będzie można łatwo wymieniać, umieszczać na nim nadruk, a w wypadku zgubienia nie będzie powodu by ronić łzy.

Propozycja Mateusza Górnickiego to 30 tysięcy złotych za patent i 1% od sprzedaży samego produktu lub licencji na produkcję nakładki. Argumentem, który zrobił wrażenie na inwestorach była statystyka jednego z producentów tabletów – 8 milionów sztuk w ciągu zeszłego roku trafiło w ręce klientów.

Zainteresowanie produktem wyraził Krzysztof Golonka z funduszu Xevin Investments. Stwierdził, że wprawdzie polski rynek jest za płytki na ten produkt, ale licencja europejska powinna spełnić swoje zadanie. Górnicki odpowiedział, że koszta były zbyt wysokie by mógł sobie na nią pozwolić. W kilka słów później, Maciej Kaczmarski postanowił wyłożyć połowę kwoty, o którą wnioskował pomysłodawca. Mimo obaw, drugą część kwoty zaproponował Krzysztof Golonka. Postawił jedynie warunek, że 1% będzie od zysków a nie przychodów.



źródło: bankier.pl